Lejdis end dżentelman, niedawno odkopałam stary zeszyt z
moim pierwszym opowiadaniem, które bazgrałam w lipcu zeszłego roku, i w sumie
stwierdziłam, że najgorsze to ono nie jest, więc postanowiłam je wskrzesić :3
Jako, że jest to moje pierwsze opowiadanie z okresu, w którym moja playlista wyglądała tak:
Jako, że jest to moje pierwsze opowiadanie z okresu, w którym moja playlista wyglądała tak:
- Guni, Guni, Guni i
jeszcze więcej Gunsów
- Nirvana, Kurt i Nevermind
- Black Album i Master of puppets
- AC/DC, 4 piosenki
na krzyż
- It’s my life
- Light my fire i L. A Woman
- Under my thumb,
Satisfaction
No więc nie trudno
się domyślić, że to fanfiction jest o wspaniałym zespole, który nazywa się Guns
n’ Roses :3
Rozdział I powinien pojawić się w poniedziałek, bo w weekend jestem nad jeziorkiem B|
Rozdział I powinien pojawić się w poniedziałek, bo w weekend jestem nad jeziorkiem B|
~Pozdrawiam, Mrs. McKagan
(właśnie, będzie dużo Duffa XD)
(właśnie, będzie dużo Duffa XD)
No no no. Szybciutko dodawaj mi tu rozdział kochanie. <3!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać jak będzie wyglądać opowiadanie.
Czekam. ;*
~ Twoja Rocky.
Duzo Duffa.... JAkos mnie to nie dziwi. JAk dasz 1 rodział to bede cie wielic na kolanach, już to robie la chuj.. Zresztą oisz pisz pisz pisz. To bedzie najlepszy blog na swiecie
OdpowiedzUsuń